sobota, 10 maja 2014
Kiedy noworodek staje się niemowlęciem
Dziś mój Grzesiulek awansował na niemowlaka. Rośnie mi ten chłopak w oczach :) Matka dumna jak nie wiem co. Naprawdę trudno mi uwierzyć, że to już miesiąc, powoli zapominam jak to było bez niego, na pewno nudno.
Skok rozwojowy za nami, odzyskałam mojego spokojnego synka. Co prawda widzę, że go pobolewa brzuszek i płacze przez to. Raczej nie są to kolki bo płacze rano i nie podkurcza nóżek. Staram się masować oraz ogrzewam małym termoforkiem, oby pomogło bo widzę, że nie może spokojnie zjeść i czasem wybudza się ze snu przez to.
Macie jeszcze jakieś magiczne zaklęcia i sposoby na ból brzuszka?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
lekkie dociskanie nóżek do brzuszka, mojemu to pomaga;) na uwolnienie gazów;)
OdpowiedzUsuńTemat rzeka ;) Można spróbować dawać espumisan w kropelkach dla niemowląt :) Gratulacje za NIEMOWLAKA!! :)
OdpowiedzUsuńO sprawach brzuszkowych pisałam niedawno u siebie, może u Was się coś sprawdzi... http://mamolowo.blogspot.com/2014/04/sposoby-na-kolki.html
OdpowiedzUsuńOj, na bólach brzuszka się nie znam bo na szczęście i odpukać w niemalowane to nas ominęło... Ale mam nadzieję że cokowleik pomoże. Grzegorz wielki chłopak, jak przystało na NIEMOWLAKA, no no! :)
OdpowiedzUsuńChwilę mnie nie było a tu już taki duży chłopak!
OdpowiedzUsuńMoja mama okładała brzuszki termoforem, może spróbuj :)
mój jak płacze rano to jest głodny - ot taki model :)
OdpowiedzUsuńWitaj Grzesiu w świecie niemowlaków ;)
Rzeczywiście rośnie Ci synek ! I oby tak dalej !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ! :)
Może kładzenie na brzuszek ? U nas bardzo często pomagało jak Małgosię brzuszek pobolewał :) zaraz się uspokajała.
OdpowiedzUsuńJest taki śliczny że napatrzeć się nie mogę ! :)
Bardzo ciekawy artykuł. Jestem w trzecim miesiącu ciąży. To będzie moje pierwsze dziecko i mam jeszcze trochę czasu żeby nabyć nieco wiedzy. Odwiedzam więc takie blogi jak Twój czy tez strony z poradami typu osesek.pl żeby dowiedzieć się jak najwięcej o pielęgnacji dziecka czy ogólnie okresie wczesnego macierzyństwa. Jestem coraz bardziej niespokojna i jednocześnie podekscytowana tą sytuacją i liczę na to, że wszystko dobrze się ułoży.
OdpowiedzUsuń