Dzisiejszy wieczór zaliczam do udanych. Odebrałam wyniki badań tarczycy i hurrra, spadły wskaźniki i są teraz w przyzwoitych normach, może troszkę jeszcze za duże ale lepsze niż były. O tarczycy jeszcze wspomnę bo też mi trochę nerwów napsuła.
Szacowny pan mąż zrobił mi pysznej herbatki z sokiem z pigwy, ja zapaliłam świeczki i w przypływie radości stwierdziłam, że może skroję dresiki/półśpiochy dla synka. W weekend byłam w Kielcach w rodzinnym domu i znalazłam kilka ścinków dzianiny dresowej w łososiowym kolorze, z racji małych rozmiarów nadawały się tylko do kosza ale ja stwierdziłam, że będą z tego portasy jak się patrzy. Kolor łososiowy, nie wiem czy może trochę za bardzo "dziewczyński" aleee dam jakieś wstawki szarego i będzie. Nie przesadzajmy ;)
Powoli ogarniam też kwestię wyprawki. Zakupiłam kilka kosmetyków, tkaninki na kocyki. Ubranek mam wystarczająco, tak mi się przynajmniej wydaje. W razie czego dokupię.
P.s. Macie może ochotę na prosty tutorial jak uszyć takie dresy?
Jak miło przeczytać pozytywne wieści i dobry humor :)
OdpowiedzUsuńChętni zobaczę tutorial ;)
http://rodzice-plus-dziecko.blogspot.com/
Z chęcią zobaczę tutorial:)
OdpowiedzUsuńChcę wszelkie tutoriale, na kocyki też :D
OdpowiedzUsuńChętnie zobaczę toutorial :)
OdpowiedzUsuńJa też chętnie zobaczę tutorial, ale pewnie i tak nic z tego nie wyjdzie, bo nie mam maszyny do szycia ;)
OdpowiedzUsuńno fakt maszyna potrzebna. Ale jak sama zobaczysz jakie to łatwe i ile kasy można dzięki temu zaoszczędzić to czym prędzej rozpoczniesz poszukiwania jakiego starego Łucznika po strychach rodziny. Zawsze jakiś się znajdzie ;)
UsuńMnie już od dawna kusi, żeby skądś wytrzasnąć maszynę do szycia (mama na pewno ma, babcia chyba też miała). Może Twój tutorial mnie do tego zmobilizuje :) Na razie specjalizuję się w robieniu opasek dla dziewczynek ;)
UsuńJa byłam nastawiona na małą Polę :) i szycie masy sukienek. Wyszperaj jakąś maszynę i walcz jak masz czas. Dla małej wystarczy pasek materiału, falbanka i już fikuśna kiecuszka.
Usuńtak, tak bardzo chętnie;)
OdpowiedzUsuń