piątek, 13 czerwca 2014
boys are cool
Uff...Jak to dobrze, że już piątek. Niby do pracy nie chodzę więc jakoś weekendu wyczekiwać specjalnie nie powinnam ale ten tydzień mnie wykończył. Najpierw robiłam wielkie pranie po tygodniu w Kielcach potem upały w mieszkaniu w bloku a na sam koniec przeziębienie. Tak, tak, dopadła mnie grypa kiedy temperatury sięgały 30 stopni w cieniu. Prawdopodobnie od lodowatego loda. Teraz już jest lepiej ale co się nastresowałam myślami, że zarażę małego to moje.
Między spacerami odwiedziliśmy z Grzesiem krakowskiego Auchana. Lubię ten market, ceny całkiem przyzwoite, wybór niczego sobie. Wędrując między półkami trafiłam na dział dziecięcych ubranek. W oko wpadły mi bodziaki z fajnym tekstem, szukam ceny, patrzę - 4,99zł. Rany julek! Taniej niż w ciuchlandzie. Kupiłam 4 bodziaki bo grzech nie skorzystać. Jak zwykle dla dziewczynek wybór był o wiele większy.
Teraz leżę na kanapie, czytam blogaski i męczy mnie pragnienie na COŚ PYSZNEGO. Ale nie wiem na co :( Może ubłagam małżonka i zrobi mi gofry jutro na śniadanie? :) Fajnie zaczął się ten weekend. Pozdrawiam wszystkich zaglądających.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Auchan zaskakuje. Nas zaatakował bodziakami za 2,50. Też kupiłam 4. I dziś żałuję, że to o jakieś 40 za mało ;)
OdpowiedzUsuńU nas bodziaki były po 4 zł. Powstrzymałam się bo mam już tego całą stertę. Ale teraz żałuję, mogłam po prostu kupić większe rozmiary :/
OdpowiedzUsuńFaktycznie tanio bardzo ;) w każdym sklepie większy wybór dla dziewczynek , a szkoda.. powinni urozmaicać ciuszki również dla chłopców :)
OdpowiedzUsuńOoo, a który to Auchan? W Bonarce?
OdpowiedzUsuńniet. Do Bonarki mam za daleko. W galerii Bronowice.
UsuńU nas niestety Auchana brak...hmmm...a może to lepiej. Niestety dla dziewczynek zawsze jest dużo większy wybór :/
OdpowiedzUsuńFajne bodziaki.. nie wiem dlaczego zazwyczaj większy jest wybór dla dziewczynek.. :/
OdpowiedzUsuńhehe niby upały , a człowiek choruje.. wiem coś o tym , również się przeziębiłam..i chyba od wiatraka..
Bo wbrew pozorom fajne ubranka są w marketach, u mnie Auchana brak, ale mamy ciuszki F&F z Tesco (mimo niskiej ceny jakoś jest super, czy GEORGE z brytyjskiej ASDY. Słyszałam też wiele pozytywów o marce TEX z Carrefoura.
OdpowiedzUsuńMoją wielką bolączka jest fakt, że dla dziewczynek zawsze jest o wiele większy wybór.
no właśnie nie mam blisko tesco. Ale jak będę w Kielcach to może luknę :)
UsuńAle świetne body! Szkoda, że nie mam u siebie Auchan... Pozdrawiam! :)
OdpowiedzUsuńMy mamy kilka ciuszków z Tesco i tam ja zawsze zachwycam się ubrankami dla chłopców :))
OdpowiedzUsuńA Auchana niestety nie ma w ogóle w okolicach :(
http://zapisane-wspomnienia.blogspot.com/
JA uwielbiam TESCO. nie dość, że ceny bardzo atrakcyjne- zwłaszca przy okazji wyprzedaży i promocji, to ubranka super jakości. jestem BARDZO zadowolona. a Auchan... no tam to tak różnie bywało z ciuszkami. Kupowałam, jak miałam bliżej. teraz daleko, ale nie żałuję:)
OdpowiedzUsuńWłaśnie, aż żal byłoby nie skorzystać. Swoją drogą niesamowita promocja! ;)
OdpowiedzUsuń