piątek, 4 grudnia 2015
Grudzień 2015
Jest! Mamy grudzień! Jak się zapewne domyślacie jestem w grupie tych osób które już 1 grudnia cieszą się jak dzieci że niebawem święta. Last Christmas męczę od kilku dni, zobaczymy kiedy mi się znudzi. Dni do świąt odliczam praktycznie codziennie. Ciesze się bardzo na te 2 tygodnie wolnego. Aż sama nie wiem co ja będę wtedy robiła... Na pewno pobawię się z Grzesiem, poleżę na kanapie, coś uszyję i poczytam książę inną niż bajki dla Grzesia. Rany, ale super!
Póki co czeka mnie 2 tygodnie przygotowań, mycia okien, muszę skończyć szyć firany i zasłony, oby mi starczyło czasu na uszycie jakiejś kiecki. W tym roku wigilia po raz pierwszy u nas w domu. Trochę się stresuję czy podołam więc trzymajcie kciuki.
Miłego odliczania...
Iza
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Zazdroszczę trochę tej ekscytacji Świętami. Ja jakoś przestałam czuć klimat, odkąd dorosłam ;) Ale chyba muszę się postarać to zmienić, dla Lenki :) Dlatego już od Mikołaja stoi u nas choinka ;)
OdpowiedzUsuńSpełnienia marzeń w nowym roku!:)
OdpowiedzUsuńProsimy o wpisy nowe! Świetnie się Panią czytało :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń